Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maybelline.
Dobry mieszkaniec
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:01, 15 Paź 2010 Temat postu: Przemoc |
|
|
Czyli wszystko co dotyczy tego trudnego tematu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
greenapple
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:08, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, to chyba każdego dotyczy. Ja całą podstawówkę byłam ofiarą, w gimnazjum też bywam. Szczególnie psychicznej.
Sama często wybucham, co prowadzi do agresji, ale staram się nie stosować przemocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maybelline.
Dobry mieszkaniec
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:10, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja na szczeście nie. Od małego potrafiłam 'utorować' sobie drogę i zyskać jak najwyższą pozycję, dlatego nikt nigdy mi nie dokuczał, czy tez znęcał się psychicznie. Jeśli chodzi o kontakty z drugą osobą, jestem odważna, potrafię postawic na swoim, bronić swoich racji, a jeśli jest to konieczne, odegrać się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
greenapple
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:13, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, ja jestem dość nieśmiała i zazwyczaj kończy się tym, że jak ktoś mi dokucza, denerwuje mnie, to go biję, wyładowuję się. Dlatego lepiej nie zadzierać ze mną jak jestem wściekła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maybelline.
Dobry mieszkaniec
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:16, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Trzeba panować nad swoimi emocjami. Osobiście nie raz miałam ochotę komuś "przywalić", czy też wykrzyczeć mu wszystko prosto w twarz. Ale zawsze zbierałam się w sobie, chowałam emocje w najgłębszej części mnie, unosiłam wysoko głowę, zawsze coś jeszcze powiedziałam i powoli odchodziłam nie dając po sobie poznać jak w głębi duszy jestem zła, czy też smutna lub zrozpaczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
greenapple
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:39, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
To gratuluję opanowania, bo ja tak nie potrafię. Oczywiście, walczę ze sobą w duszy, ale czasem nie mogę się powstrzymać. Jestem trochę jak bomba - w końcu muszę wybuchnąć. Jeśli staram się to w sobie stłamsić, po pewnym czasie wszystko ogromnie narasta i mam ochotę takiej osobie powiedzieć: "Nienawidzę cię!". Jak na razie udało mi się jednak tego uniknąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maybelline.
Dobry mieszkaniec
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:34, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jak się tak dłużej zastanowić to nie miałam za wiele takich sytuacji, może tylko z jedną. ;d
A co z przemocą rodzinną? Dla mnie zawsze był to ciężki temat do rozmów. Nie porafię sobie wyobrazić takiej sytuacji nawet u siebie. Na szczęście mam szczęśliwą, kochającą się rodzinę.
Ale wiem, że niektórzy nie mają tyle szczęścia co ja. Alkohol, zła sytuacja finansowa często przyczynia się do tego, że na członkach rodziny stosowana jest przemoc. Na dzieciach. Dla mnei to jest poprostu straszne.
W przyszłości nie dopuszczę do tego, by ktoś kiedykolwiek skrzywdził moje dzieci. Mam nadzieje, że będę miała szczęśliwą rodzinę, bez problemów, a moje dzieci będa szczęśliwe tak jak ja teraz. Na pewno postaram się im to zapewnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filia
Nowy
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:05, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem, czy to jest przemoc, ale mnie bardzo łatwo jest wyprowadzić z równowagi więc jest to jedna z ulubionych rozrywek moich znajomych. W podstawówce to się często powtarzało, moje "koleżanki" potrafiły zrobić dosłownie wszystko, żeby mnie rozwścieczyć. Teraz jestem w drugiej gimnazjum, a moi znajomi już odkryli, jaka to wspaniała zabawa. Pech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|